Polski / Polski  English / Angielski  Русский / Rosyjski
E-mail:
Hasło:
» Załóż konto
» Zaloguj podpisem elektronicznym
Opublikowano: 2012-03-26 07:16:22

Bieszczady - GOPR

Kolejna udana akcja.

            Dwie skomplikowane akcje ratunkowe w masywie Połoniny Wetlińskiej przeprowadził Bieszczadzki GOPR w minionym tygodniu. W pierwszym zdarzeniu uczestniczyło 23 ratowników GOPR, pracownik BdPN, funkcjonariusze Straży Granicznej z Wetliny i Ustrzyk Górnych, śmigłowiec Straży Granicznej z Huwnik oraz strażacy OSP Wetlina.

          Dwójka młodych turystów brnąc po pas w śniegu wędrowała z Wetliny szlakiem żółtym na Przełęcz Orłowicza skąd mieli zamiar dotrzeć szlakiem czerwonym do Chatki Puchatka.Gdy zaczęło brakować sił skręcili w prawo w kierunku Wetliny aby dojść na skróty.Była to krytyczna decyzja. Akcja ratunkowa trwała 4 godziny.O godz. 21 odnaleziono zagubionych turystów. Byli bardzo wycieńczeni, przemoczeni, zmarznięci. Z chłopakiem nie można było nawiązać kontaktu słownego. Turyści zostali przebrani w suchą odzież, i nakarmieni. Zostali też ogrzani pakietami grzewczymi i zabezpieczeni przed dalszym wyziębieniem. Gdy nabrali sił, sprowadzono ich do skuterów, skąd zostali przewiezieni do Wetliny gdzie zostali przebadani przez lekarza. Ich stan się poprawił.
         Dzień później również na Przełęczy Orłowicza pomocy potrzebował 61 letni turysta po utracie przytomności który nie potrafi określić gdzie się znajduje. W trakcie wyjazdu ratowników do Wetliny powiadomiono Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Po wylądowaniu śmigłowca w Wetlinie na pokład udało się dwóch ratowników GOPR z niezbędnym sprzętem w celu zlokalizowania oraz szybkiego dotarcia do turysty potrzebującego pomocy. Kolejnych trzech ratowników udało się skuterem śnieżnym ze sprzętem transportowym "końskim" szlakiem w kierunku Przełęczy Orłowicza. Po około 10 minutach dotarli do turysty, który został przebadany przez załogę LPR, jednak jego stan poprawił się na tyle, że nie wymagał transportu do szpitala. Turysta wędrował w głębokim, kopnym śniegu bez sprzętu do zimowej turystyki, zapadał się momentami po pachy. W akcji wzięło udział 10 ratowników GOPR oraz zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pamiętajmy, że pomimo wiosennej aury w regionie -  w Bieszczadach panuja jeszcze warunki zimowe. Pokrywa śnieżna sięga nawet około 1 metra!


Opracował:Grzegorz Dereń
przewodnik beskidzki
tel. 510068379


Brak komentarzy
Produkcja i Hosting ZETO-RZESZÓW