Jesień niedługo zawita w Bieszczady. Przez wielu uważana za najpiękniejszą porę roku w górach. Wędrówki po żółto czerwonych połoninach z widokiem na dużą ilość buczyny, jaworów i jesionów przyciągają miłośników bliskiego obcowania z naturą bez wakacyjnych tłumów na górskich szlakach. Wędrując po Bieszczadach nie można pominąć szlaku "bacówkowego".
Bacówki (czasem zwane Moskałówkami) są w bieszczadach "od zawsze" Położone na uboczu w cieniu cywilizacji posiadają swój niezwykły urok i to za sprawą swoje historii jak i przede wszystkim gospodarzy prowadzących te obiekty. Trudno będąc w Bieszczadach nie zahaczyć o nie. Sam zaś szlak, który możemy obrać wędrując od jednej do drugiej może się okazać ciekawy i niepowtarzalny - sami jesteście jego sterem! Bacówki być może nie posiadają super wygód w postaci pokojów z prysznicem - ale przecież nie to chodzi. Sympatyczne pokoje, dobre jedzenie, zawsze pyszna poranna kawa i uśmiech gospodarzy to rzeczy nie do zastąpienia podczas pobytu w takim miejscu....
Opracował: | Grzegorz Dereń przewodnik beskidzki tel. 510068379 |