Polski / Polski  English / Angielski  Русский / Rosyjski
E-mail:
Hasło:
» Załóż konto
» Zaloguj podpisem elektronicznym
Opublikowano: 2015-08-13 22:11:27

Bieszczady - Kowbojskie Bieszczady Andrzeja Potockiego

„Dzikie pola socjalizmu, czyli kowbojskie Bieszczady”.

       Ukazała się kolejna książka Andrzeja Potockiego pt. „Dzikie pola socjalizmu, czyli kowbojskie Bieszczady”. Jednocześnie wznowiono dwie wcześniejsze książki tego autora: „Zaginiony świat bieszczadzkiego kresu” i „Majster Bieda, czyli zakapiorskie Bieszczady”. Razem z nowo wydana tworzą swoistą trylogie bieszczadzką.

 

       „Dzikie pola socjalizmu, czyli kowbojskie Bieszczady” łączą dwa istotne okresy w dziejach Bieszczadów: kilkuwiekową wielokulturowość tego skrawka dawnej Rzeczypospolitej, naznaczoną współistnieniem Bojków, Łemków, Żydów, Polaków, Niemców i Cyganów, ze współczesnym obliczem Bieszczadów, zdominowanym wyrazistością losów ludzi, którzy tutaj znaleźli swoją ziemie obiecaną i swoje nowe przeznaczenie. Do tej pory czas między odejściem stąd tutejszych w wyniku działań wojennych, ale także decyzji tuż powojennych, oraz nadejściem nowych osadników, którzy zdecydowali o wyjątkowej różnorodności Bieszczadów, był mało znany. Kojarzono go właściwie z filmem „Rancho Texas” i Operacją Bieszczady 40. Najnowsza książka Andrzeja Potockiego zarysowuje pierwsze ćwierćwiecze w powojennej historii Bieszczadów (od lat 50. do 70. XX w.), który zdeterminowały różnego rodzaju eksperymenty i akcje, bardzo właściwe dla socjalistycznej i niejednokrotnie surrealistycznej rzeczywistości Polski tamtych lat, ale jednocześnie sięgające do mitu Dzikiego Zachodu. Było nawet tak, że kiedy na ekrany kin wszedł film „Rancho Texas, tygodnik „Dookoła świata” ogłosił nabór na bieszczadzkich kowboi, którzy mieli wypasać stado tysiąca krów. Kartę kandydata na bieszczadzkiego kowboja zamieszczoną w tygodniku wypełniło i przesłało do redakcji 3136 osób. Ten i wiele innych nieznanych powszechnie dotąd faktów z kowbojskiego mitu Bieszczadów znajdą Czytelnicy w „Dzikich polach socjalizmu, czyli kowbojskich Bieszczadach”. Dodatkowym atutem tej książki jest bogata dokumentacja fotograficzna.

     Warto zwrócić uwagę również na to, że książki Andrzeja Potockiego nie są sponsorowane ani dotowane przez jakiekolwiek instytucje czy stowarzyszenia. To Czytelnicy decydują o ich powodzeniu. „Majster Bieda, czyli zakapiorskie Bieszczady” przed tegorocznym wznowieniem sprzedał się w 15 tysiącach egzemplarzy.


Opracował:Grzegorz Dereń
przewodnik beskidzki
tel. 510068379


Brak komentarzy
Produkcja i Hosting ZETO-RZESZÓW