Polski / Polski  English / Angielski  Русский / Rosyjski
E-mail:
Hasło:
» Załóż konto
» Zaloguj podpisem elektronicznym
Opublikowano: 2017-03-27 09:52:32

POstołów - Znaleziono bezcenny skarb

Siekierka z brązu ma 3000 lat

       W potoku wpadającym do Sanu w miejscowości Postołów, anonimowa osoba znalazła ozdobną siekierkę wykonaną z brązu, która według archeologów może mieć nawet 3000 lat. Trafiła ona do Muzeum Historycznego w Sanoku i najprawdopodobniej, po przeprowadzonych badaniach, stanie się jednym z eksponatów.



      Ozdobną siekierkę znaleziono w Postołowie, w potoku zlokalizowanym tuż przy dolinie Sanu, a więc przy dawnym szlaku komunikacyjnym prowadzącym od Przełęczy Karpackiej ku północy. Zdaniem sanockich historyków, fakt ten potwierdza, że w epoce brązu ludzie się tędy przemieszczali. Siekierka ma około 3000 lat. Być może została zagubiona właśnie podczas podczas podróży. Inna hipoteza mówi o celowym zakopaniu tego przedmiotu, jako elementu kultu.

- W dawnych czasach ludzie chowali swoje cenne przedmioty jako wota dla bóstw. Być może tak było w przypadku siekierki z Postołowa. Bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz zakładający zagubienie jej podczas prac lub wędrówki - zaznacza Piotr Kotowicz, archeolog z Muzeum Historycznego w Sanoku.



      Nasz rozmówca przypomina, że po drugiej stronie Sanu, w Załużu znajduje się osada z tego samego czasu (badana przez archeologów jeszcze przed wojną). Nie jest więc wykluczone, że właściciel narzędzia z brązu pochodził właśnie stamtąd.

- Jest to cenne znalezisko pod kątem poznawania historii Sanoka, Leska, generalnie naszego regionu. Do tej pory nie natrafiliśmy na tak stare przedmioty w Postołowie – przypomina archeolog. – Wydaje się, że ludność która osiedlała się na naszych terenach, robiła to w jednym głównym celu – pozyskiwania soli. Bogacili się na tym surowcu, gdyż po drugiej stronie Karpat, soli nie ma.

Anonimowy znalazca przekazał siekierkę członkom Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Galicja”. Następnie, eksponat trafił do sanockiego muzeum. Co ważne, osoba, która natrafiła na zabytek zaznaczyła na mapie dokładne miejsce, gdzie leżała siekierka. Dla badaczy to niezwykle cenna wiedza.

- Siekierka z Postołowa jest stosunkowo mała, najmniejsza z trzech, którymi dysponuje sanockie muzeum (wszystkie znalezione w ostatnich 5 latach – przyp. red.). Większe służyły w gospodarstwie, głównie do cięcia. Z przeprowadzonych badań wynika, że całkiem dobrze się sprawdzały – mówi Piotr Kotowicz i dodaje: – Teraz, siekierka zostanie zakonserwowana, a jeśli znajdą się dodatkowe środki, zlecimy badanie metaloznawcze, które może dać odpowiedź na pytanie, gdzie przedmiot został wytworzony lub jak długo leżał w wodzie.

Wkrótce sanoccy archeolodzy zbadają miejsce odnalezienia brązowego skarbu.


Opracował:Grzegorz Dereń
przewodnik beskidzki
tel. 510068379


Brak komentarzy
Produkcja i Hosting ZETO-RZESZÓW