Polski / Polski  English / Angielski  Русский / Rosyjski
E-mail:
Hasło:
» Załóż konto
» Zaloguj podpisem elektronicznym
Opublikowano: 2010-06-01 14:45:27

Krosno Pokaż na mapie - RDLP Krosno

Lasów nam przybyło

Kilka lat temu Pracownia Badań Społecznych opublikowała wyniki sondażu dotyczącego m.in. wiedzy Polaków na temat lasu i leśnictwa. Okazało się, że na pytanie o zmiany powierzchni leśnej w kraju po ostatniej wojnie aż 54% rodaków odpowiedziało, że lasów w Polsce ubywa.  To dość zaskakujące wyniki, biorąc pod uwagę częste doniesienia medialne o akcjach sadzenia drzew, o zalesieniach gruntów porolnych, o miliardach sadzonek hodowanych co roku w szkółkach leśnych w całej Polsce. Socjolodzy wyjaśniają to faktem, że ludzie widzą zręby w lesie, składy drewna przy drogach, wyjeżdżające samochody obładowane kłodami, natomiast nikt przecież nie widzi, jak las rośnie. Bo rośnie on dość wolno, a my rzadko zauważamy powolne zmiany szaty roślinnej w naszym otoczeniu.  Warto zatem sięgnąć do faktów w tej mierze i uświadomić sobie, że Polska jest krajem, który po ostatniej wojnie dokonał ogromnego wysiłku w dziedzinie zwiększenia lesistości.

 

Mapa lasów własności Skarbu Państwa w obszarze nadleśnictw: Cisna, Baligród, Lutowiska, Stuposiany i Ustrzyki Dolne oraz Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Jasnozielonym kolorem zaznaczono lasy posadzone po wojnie. Opr. Stanisław Gazda. Wydział Zasobów RDLP w Krośnie.

Mapa lasów własności Skarbu Państwa w obszarze nadleśnictw: Cisna, Baligród, Lutowiska, Stuposiany i Ustrzyki Dolne oraz Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Jasnozielonym kolorem zaznaczono lasy posadzone po wojnie. Opr. Stanisław Gazda. Wydział Zasobów RDLP w Krośnie.


Nieco historii


Lasów w naszych górach było niegdyś dostatek. Jednak wraz z ekspansją człowieka w doliny górskie musiał on ustępować.  Akcja osadnicza rozpoczęta w XVI wieku sprawiła, że niemal wszystkie bieszczadzkie doliny zostały zasiedlone ludnością pasterską. Poszukiwania nowych, dogodnych pastwisk powodowały ciągłe karczowanie lasów. Poszerzono nawet połoniny, a więc obszary w górnej granicy lasu, z przeznaczeniem pod wypas. Również tereny leśne wykorzystywano jako pastwiska, doprowadzając do rozluźnienia zwarcia drzewostanów i ich biologicznej degradacji.

 

Eksploatacja lasu w Karpatach. Pocztówka z pocz. XX wieku. Arch. RDLP

Eksploatacja lasu w Karpatach. Pocztówka z pocz. XX wieku. Arch. RDLP

 


Jednak prawdziwy dramat lasów bieszczadzkich rozpoczął się wraz z upadkiem polskiej państwowości.  Rząd austriacki od 1775 roku rozpoczął sprzedaż dawnych lasów królewskich, w dzisiejszym rozumieniu – państwowych. Dziś moglibyśmy rzec – prywatyzował je. Do końca XVIII wieku zbyto na terenie Galicji 218 majętności. Paradoksem powiększającym dramat lasów był fakt, że nabywcy pokrywali należność za zakup, ze środków uzyskanych już ze sprzedaży drewna. Trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że sprzedaż dokonywana była po zdecydowanie zaniżonej cenie. Przykładowo; dobra krośnieńskie liczące 16,7 tys. ha sprzedano po cenie 3,35 zł za hektar, podczas gdy w owym czasie za sąg drewna opałowego ( 4 metry przestrzenne) w Galicji trzeba było zapłacić nawet 16 złotych. To oznacza, że hektar lasu wyceniano o wiele niżej niż metr przestrzenny drewna opałowego. Była to celowa polityka rządu zaborczego, mająca na celu zapewnienie cesarstwu szybkiego dopływu gotówki, ale też przychylności elit naszego narodu, a tym samym neutralizację niepodległościowych dążeń Polaków. Jak wiemy, w Galicji przyniosła ona zamierzony skutek – powstańczych zrywów tu nie było.

 

Wózki z kłodami drewna na wystawie krajowej we Lwowie 1894. Arch. RDLP

Wózki z kłodami drewna na wystawie krajowej we Lwowie 1894. Arch. RDLP


Jednak skutki tej polityki dotkliwie odbiły się na stanie lasów, zwłaszcza w Karpatach, gdzie do połowy XIX wieku rozprzedano większość dawnych królewszczyzn w górskich okolicach.  Dobra te trafiały najczęściej do rąk polskiej szlachty, zaś w drodze późniejszych transakcji stawały się własnością przedsiębiorców z terenu całej monarchii austrowęgierskiej, którzy jedyną funkcję lasu widzieli w pozyskaniu drewna. Dość powiedzieć, że o ile dobra królewskie, a więc w dzisiejszym znaczeniu narodowe, u schyłku I Rzeczpospolitej stanowiły około 44% powierzchni całej Galicji, to pod koniec XIX wieku ich powierzchnia skurczyła się do zaledwie 3%. 


W XIX wieku puszcza karpacka stała się obiektem bezprecedensowej eksploatacji i to nie tylko na obszarze dzisiejszych Bieszczadów. Zanotowany spadek lesistości tego terenu z 85% w wieku XVI do zaledwie 38% w końcu XIX wieku świadczy o ogromnej presji człowieka w tych dzikich, wydawać by się dziś mogło, górach. Stan ten wpłynął również na przeobrażenia składu gatunkowego drzewostanów. Obrazowo opisał je Wiktor Schramm w książce „Lasy i zwierzyna Gór Sanockich”: Zdeklasowane dzikim wyrębem lasy niższych gór i przedgórza dawały coraz więcej miejsca osice, brzozie, olszy szarej i krainie jałowca. Osika wraz z iwą, wierzbami i brzozą obsiadły zręby raczej przejściowo, mniej lub więcej ustępując potem właściwym dla danego rejonu drzewom leśnym. Olsza sadowiła się niekiedy w towarzystwie iwy, wierzb, leszczyny itd. Uparcie i władczo. Kraina jałowca w niejednym miejscu dominowała przez długie nawet lata. W miejsce dawnych wielogatunkowych lasów z przewagą jodły i znaczącym udziałem buka, jaworu, jesionu i wiązu, pojawiły się monokultury, głównie bukowe. Naturalne procesy, przywracające naszym lasom ich dawne oblicze, potrwać muszą jeszcze kilkaset lat. Przyspieszyć je może rozsądna ingerencja człowieka. 

Liczby mówią o lasach


Lesistość Polski wzrosła z niecałych 21% w 1945 roku, do 29% obecnie. Zasoby drzewne, wyliczone końcem lat 50.XX wieku na niecałe 800 mln metrów sześciennych, podwoiły się i wynoszą obecnie ponad 1,6 mld metrów sześciennych. Z kolei przeciętna zasobność w Lasach państwowych wzrosła ze 150 m³/ ha w 1967 roku, do 238 m³/ ha obecnie. Przeciętny wiek lasów w kraju -  60 lat -  stawia nas w szeregu państw o najstarszych drzewostanach w Europie.  Jeszcze korzystniej te parametry wyglądają dla Podkarpacia, a zwłaszcza dla jego górskich rejonów, gdzie średni wiek drzewostanów przekracza 72 lata, zaś zasobność nierzadko sięga 300 m³/ ha.

 


Najbardziej jednak czytelny jest wzrost lesistości regionu z 24% po wojnie do 37% obecnie - to drugi co do wysokości wskaźnik w kraju. Jest on wynikiem powojennej akcji zalesieniowej, która w naszym regionie nabrała największego rozpędu w latach 1959-1964. Wówczas to na terenie RDLP w Krośnie zalesiano przeciętnie ponad 3000 ha gruntów rolnych rocznie. Dzięki temu lesistość województwa już w 1965 roku osiągnęła 30,5%. Rozmiary zalesień zmalały początkiem lat 70.XX w. do około 1000 hektarów rocznie, zaś w kilka lat później poniżej 400 ha. Obecnie brak jest już zwartych obszarów gruntów przeznaczonych do zalesienia.

 

 

Pozyskanie

 

Rok

drewna

Zasoby

 

tys. m³

tys. m³

 


 


 


2000

1 460,0

95 300,0

2001

1 407,8

95 300,0

2002

1 381,7

95 700,0

2003

1 473,6

96 003,8

2004

1 484,9

97 377,3

2005

1 444,9

96 995,7

2006

1 486,0

102 556,5

2007

1 609,7

106 634,1

2008

1 614,5

107 924,2

2009

1 661,0

112 495,6


Dziś mało kto wie (a jeśli wie, to trudno mu uwierzyć), że w ciągu 20 lat powojennych zalesiono na Podkarpaciu 70 tysięcy ha, zaś dalsze 25 tys. ha samorzutnie porosło olszą szarą i sosną. Obecnie, kiedy lesistość regionu sięga 37%, zaś w niektórych gminach bieszczadzkich przekracza 80%, wydaje nam się, że dzika puszcza zawsze pokrywała nasz region. Warto w tym miejscu odnotować też kwestie pozyskania drewna, którego na terenie RDLP w Krośnie pozyskuje się rocznie ponad 1,7 mln  m³.

 

Szkółka w Oleszycach- leśniczy Józef Maksymowicz z kontenerem młodej jodły

Szkółka w Oleszycach- leśniczy Józef Maksymowicz z kontenerem młodej jodły

Rozmiar pozyskania w Polsce sięga już 35 mln m³, stanowiąc około 65-70% rocznego przyrostu masy. To oznacza nie tylko ciągły wzrost zasobów drzewnych, ale również ciągłe zwiększanie się różnorodności biologicznej polskich lasów. I to chyba dobra wiadomość dla każdego, kto lubi las.

 

Na szkółce w Nadleśnictwie Narol

Na szkółce w Nadleśnictwie Narol


Źródło: Edward Marszałek


Opracował:Konto usunięte


Brak komentarzy
Produkcja i Hosting ZETO-RZESZÓW